W sumie rzadko tu już zaglądam... Nie robię nic nowego, ale podejrzewam, że wraz z końcem wakacji się coś zmieni i może coś pododaję
Na razie oddaję się w pełni słodkiemu lenistwu z moim mężczyzną.
Miałam napisać o szkole. Tak więc ostatecznie padło na WSHGiT czyli Wyższą Szkołę Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki. Złożyłam papiery, zapłaciłam wpisowe i pan w sekretariacie zakomunikował, że mam śledzić stronę internetową i sobie obczaić kiedy rozpoczęcie roku i odebrać po nim legitymacje.
Więc w sumie studentką jestem.
Ja chcę do mamy.